Chodzi o mające się odbyć wówczas w Polsce spotkania kadry narodowej - 5 września z Irlandią Północną i 14 października - ze Słowacją. W ostatnią środę PZPN poinformował, że najbliższe mecze reprezentacji odbędą się- 1 kwietnia z San Marino w Kielcach, a wrześniowy - z Irlandią Płn. - w Szczecinie. W niedawnych wywiadach prasowych trener reprezentacji Leo Beenhakker mówił jednak, że "reprezentacja kraju zasługuje na możliwie najlepsze warunki". Akceptując lokalizację meczu z San Marino, wskazał, że z Irlandią chciałby zmierzyć się gdzie indziej, niż w Szczecinie. - Chorzów to dla nas magiczne miejsce - powiedział "Rzeczpospolitej" selekcjoner. Jak zaznaczył, w sytuacji gdy wszystkie inne brane wcześniej pod uwagę stadiony są przebudowywane, działacze sprawdzają czy mimo planowanych wtedy prac wrześniowy mecz mógłby odbyć się na Śląskim. - Uważam, że nawet jeśli część obiektu byłaby w przebudowie, właśnie tam trzeba się zmierzyć z Irlandią. O kibiców się nie martwię - ocenił Beenhakker. Podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach marszałek woj. śląskiego Bogusław Śmigielski kategorycznie wykluczył jednak możliwości organizacji jakichkolwiek imprez na chorzowskim obiekcie po 1 lipca, kiedy cały stadion stanie się placem budowy, na który wejdzie wtedy wyłoniony wcześniej wykonawca. - Bardzo cieszymy się z chęci grania zawodników i trenera na Stadionie Śląskim. Jego zarządca ma jednak teraz jeden cel: przygotować Stadion Śląski pod Euro 2012. Wszystkie nasze działania służą teraz remontowi i modernizacji obiektu - mówił we wtorek dziennikarzom Śmigielski. - Od 1 lipca, niezależnie czy rozpoczną się tam od razu duże prace, na pewno na placu budowy nie może mieć miejsca żadne wydarzenie. To po prostu niemożliwe, nie będziemy mogli bowiem zapewnić tam bezpieczeństwa. Nie dostaniemy zgody policji, by na placu budowy odbywały się zawody - dodał marszałek woj. śląskiego. Jak dodał, zakończono już pierwszy etap przetargu na wykonawcę przebudowy stadionu wyłaniający ścisłą grupę firm, z których - w drugim etapie, na wiosnę - wybrany zostanie ostateczny wykonawca. Protesty niektórych firm dotyczące przetargowego wymogu doświadczenia w budowie dachów poliwęglanowych, które spłynęły po tym etapie, zostały już odrzucone. Oprócz zadaszenia widowni o powierzchni 43 tys. m kw., w ramach oszacowanej przez projektanta na ok. 360 mln zł przebudowy, zmieniona zostanie trybuna zachodnia, która będzie podobna do już istniejącej wschodniej, powstaną parkingi, nowe stanowiska handlowe oraz toalety. Na dziennikarzy czekać będzie 741 stanowisk, a na komentatorów ? 240; Prócz tego przewidziano 132 miejsca dla wózków inwalidzkich, udrożnione zostaną drogi ewakuacyjne i bramy wejściowe obiektu, powstaną pomieszczenia zaplecza sanitarnego i cateringowego, system nagłośnienia i oświetlenia, dodatkowe siedziska, skybox oraz pomieszczenia dla vip-ów. Docelowo widownia Śląskiego pomieści 52 tys. 719 widzów.