Mistrzostwa Europy w 1972 roku były ostatnią imprezą, w której do turnieju finałowego kwalifikowały się tylko cztery ekipy. Decydującą część rozegrano w Belgii. Tytuł zgarnęła ekipa Republiki Federalnej Niemiec, która w tym czasie była bezwzględnie najlepszym zespołem na świecie. To było apogeum formy drużyny prowadzonej przez Helmuta Schoena w skład, której wchodzili m.in. znakomity bramkarz Sepp Maier, "Cesarz" Franz Beckenbauer, kierujący drugą linią Guenther Netzer czy jednej z najlepszych snajperów w historii futbolu - Gerd Mueller. Nawet dwa lata później, gdy Niemcy sięgali po tytuł mistrza świata, nie prezentowali tak efektownego futbolu, jak wiosną 1972 roku. Pech chciał, że w grupie eliminacyjnej Polacy trafili właśnie na RFN. Reprezentację przejął właśnie Kazimierz Górski, który dopiero rozpoczął budowę zespołu mającego niebawem zadziwić świata. Oprócz Niemców naszymi rywalami w grupie VIII byli Albańczycy i Turcy. Tych pierwszych na początek pokonaliśmy w Chorzowie 3-0. W rewanżu poszło nam gorzej, bo z Tirany wywieźliśmy tylko remis 1-1. Potem jeszcze w Krakowie rozbiliśmy Turków 5-1 i 10 października 1971 roku na Stadionie X-lecia w Warszawie doszło do starcia z Niemcami. Trener Górski postawił w bramce na 23-letniego wówczas Jana Tomaszewskiego, nie powołał nawet do kadry Kazimierza Deyny. Polacy objęli prowadzenie w 27. minucie po strzale Roberta Gadochy, ale za moment do wyrównania doprowadził Mueller, a po przerwie jeszcze raz wpisał się na listę strzelców. "Biało-czerwonych" dobił ostatecznie Juergen Grabowski. Po meczu tym winnym porażki ogłoszono Tomaszewskiego. Ten utalentowany bramkarz wyleciał z kadry na prawie dwa lata, a także z Legii gdyż niedługo potem zawalił mecz pucharowy z Rapidem w Bukareszcie. Po porażce z Niemcami ostatecznie z reprezentacją pożegnał się także jej długoletni filar - Stanisław Oślizło. W rewanżowym meczu z RFN-em w Hamburgu Polacy uzyskali bezbramkowy remis, ale rywale mieli już zapewniony awans. Na koniec eliminacji ekipa Górskiego przegrała na wyjeździe z Turcją 0-1. Z pozostałych grup eliminacyjnych do ćwierćfinału awansowały zespoły: Rumunii, Węgier, Anglii, Związku Radzieckiego, Belgii , Włoch i Jugosławii. Losowanie par ćwierćfinałowych nie było szczęśliwe dla Anglików, którzy trafili na Niemców. Obydwa te zespoły miały ze sobą na pieńku. W 1966 roku w finale mistrzostw świata Anglicy wygrali 4-2, a cztery lata później ćwierćfinałowym spotkaniu w Meksyku górą byli Niemcy, którzy wygrali 3-2, choć przegrywali już 0-2. Do pierwszego starcia, którego stawką był półfinał ME doszło w Londynie 29 kwietnia 1972 roku. 100 tysięcy widzów na stadionie Wembley było świadkami jednego z najlepszych meczów w historii futbolu. Zasłużone zwycięstwo 3-1 odnieśli Niemcy dowodzeni przez będącego w życiowej formie Netzera . Rewanż w Berlinie Zachodnim był już formalnością. Padł bezbramkowy remis. Najbardziej zaciętą rywalizację w ćwierćfinale stoczyli Węgrzy z Rumunami. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebne były aż trzy spotkania. W Budapeszcie padł remis 1-1. W rewanżu w Bukareszcie było 2-2. Trzeci decydujący mecz rozegrano w Belgradzie. Wygrali Węgrzy 2-1, a decydującego gola zdobył w 89 minucie Istvan Szoeke. Do niespodzianki doszło w rywalizacji Belgów z Włochami. Ówcześni wicemistrzowie świata zremisowali u siebie w Mediolanie 0-0, a w rewanżu w Brukseli ulegli 1-2. Czwartym półfinalistą została reprezentacja Związku Radzieckiego, który okazała się lepsza od Jugosławii - w Belgradzie 0-0 i 3-0 w Moskwie. Turniej finałowy odbył się w dniach 14-18 czerwca w Belgii. W pierwszym półfinale ZSRR pokonał Węgrów 1-0, po golu Anatolija Konkowa. Węgrzy w 85. minucie mogli doprowadzić do wyrównania, ale Jewgienij Rudakow obronił rzut karny egzekwowany przez Sandora Zambę. W drugim półfinale RFN dość łatwo rozprawił się z Belgami. Niemcy prowadzili 2-0 po dwóch golach Muellera. Honorowe trafienie Odilona Polleunisa w końcówce meczu na niewiele się zdało. Mecz o trzecie miejsce nie wzbudził wielkiego zainteresowania. Na stadionie w Liege zasiadło zaledwie 8 tysięcy widzów. Belgowie pokonali Węgrów 2-1. Finał odbył się na Astrid Park w Brukseli. 50 tysięcy kibiców było świadkami jednostronnego widowiska. Republika Federalna Niemiec rozbiła Związek Radziecki 3-0, po dwóch golach niezawodnego Muellera i Herberta Wimmera. Ćwierćfinały Węgry - Rumunia 1-1 (1-0) Bramki: Branikovits (11.) - Satmareanu (56.) Rumunia - Węgry 2-2 (1-2) Bramki: Dobrin (14.), Neagu (81.) - Szoke (5.), Kocsis (36.) Trzeci mecz: Węgry - Rumunia 2-1 (1-1) Bramki: Kocsis (27.), Szoke (89.) - Neagu (34.) Anglia - Republika Federalna Niemiec 1-3 (0-1) Bramki: Lee (78.) - U. Hoeness (27.), Netzer (84 z karnego), Mueller (88.) Republika Federalna Niemiec - Anglia 0-0 Włochy - Belgia 0-0 Belgia - Włochy 2-1 (1-0) Bramki: van Moer (23.), van Himst (71.) - Riva (86. z karnego) Jugosławia - Związek Radziecki 0-0 Związek Radziecki - Jugosławia 3-0 (0-0) Kołotow (53.), Baniszewski (74.), Kozinkiewicz (90.) Turniej finałowy - Belgia Półfinały: Związek Radziecki - Węgry 1-0 (0-0) Bramka: Końkow (53.) Republika Federalna Niemiec - Belgia 2-1 (1-0) Bramki: Mueller (24. i 71.) - Polleunis (83.) O 3. miejsce: Belgia - Węgry 2-1 (2-0) Bramki: Lambert (24.), van Himst (28.) - Ku (53. karny) Finał: Republika Federalna Niemiec - Związek Radziecki 3-0 (1-0) Bramki: Mueller (27., 57. ), Wimmer (52.) Mistrzowie Europy 1972: Franz Beckenbauer, Paul Breitner, Juergen Grabowski, Josef Heynckes, Urlich Hoeness, Horst-Dieter Hoettges, Erwin Kremers, Sepp Maier, Gerd Mueller, Guenther Netzer, Han_Georg Schwarzenbeck, Herbert Wimmer. Trener Helmut Schoen.