Leo Beenhakker postanowił, że osobiście musi porozmawiać z Borucem o jego wybrykach i tym celu wyjeżdża do Szkocji, aby spotkać się z reprezentacyjnym bramkarzem. Leo obejrzy najpierw wyjazdowe spotkanie Celtiku Glasgow z Motherwell, a wieczorem, osobiście spotka się z "Królem Arturem". Trener reprezentacji Polski, doskonale wie, iż obecna atmosfera w kadrze nikomu nie służy, dlatego też pragnie jak najszybciej wyjaśnić sobie wszystkie sporne kwestie z Borucem, który nie tak dawno został odsunięty od kadry, za wybryki po meczu z Ukrainą. Powrót do reprezentacji tak doświadczonego zawodnika, jakim niewątpliwie jest Boruc, może dodatnio wpłynąć na sytuację kadry. Beenhakker lecąc do Szkocji, ma zapewne także swoje oczekiwania względem Artura. Holender chciałby usłyszeć, że piłkarz poczuwa się do winy i wyciągnął z całej sytuacji wnioski. Obaj panowie mają dużą charyzmę i silne charaktery, więc rozmowa niekoniecznie musi być łatwa. Więcej w "Przeglądzie Sportowym".