Siedzę sobie na lotnisku w Zurychu, gdyż lecę do Monte Carlo na jutrzejszy mecz o Superpuchar Europy Inter Mediolan - Atletico Madryt, na losowanie grup Ligi Europejskiej - mam nadzieję z Lechem i na losowanie Ligi Mistrzów. Nagle zadzwonił telefon. Dobrze poinformowany znajomy mówi tak: "Zbyszek, słyszałeś, co się wczoraj stało?". Odpowiadam: "Nie, nic nie wiem, spokojnie sobie żyję". Znajomy informuje mnie: "Lato dogadał się z Axlem Springerem". Wiadomość brzmiała, jakby została żywcem wzięta z serialu o kapitanie Klossie. Dlatego dopytałem: "Co to znaczy, że dogadał się z Axlem Springerem?". Znajomy odpowiedział pytaniem: "Wiesz, co to znaczy Axel Springer?". Ja na to: "No tak, rynek mediów w Polsce znam dosyć dobrze i wiem, że Axel Springer wydaje cztery liczące się gazety". Znajomy precyzuje: "No to właśnie, PR-owcy Laty dogadali się z Axlem Springerem. W myśl zawartego porozumienia Lato ma być przez najbliższe dwa lata pod ochroną gazet tego wydawnictwa, a w zamian żądają głowy Engela i wprowadzenia zmian, reform w Wydziale Szkolenia." Lekko się uśmiałem, ale dzielę się informacją z Naszymi Czytelnikami. Pożyjemy, zobaczymy? Dyskutuj na blogu Zbigniewa Bońka! Czytaj również: Kołtoń: Abecadło Grzegorza Laty, czyli kto poluje na głowę Franza Smudy *** Zbigniew Boniek nawiązał współpracę z INTERIA.PL. Pisze u nas felietony, a także prowadzi swojego bloga "Spojrzenie z boku Zibiego". Zapraszamy do lektury! Kolejne teksty Zibiego już niebawem! Autor zainspirował INTERIA.PL do finansowego wspierania Bydgoskiego Zespołu Placówek Wychowawczych z ul. Stolarskiej 2.