Działacze PZPN nie mają wstydu. Henryk Kasperczak prowadził kilka reprezentacji w Afryce i to z sukcesami, Paweł Janas wygrał z "Biało-czerwonymi" eliminacje MŚ 2006, Franciszek Smuda ciągle czeka na swoją szansę, a przecież wprowadził Widzew do Ligi Mistrzów (jako ostatni z Polaków), a na międzynarodowej arenie w poprzednim sezonie odnosił sukcesy z Lechem Poznań... Tymczasem PZPN decyduje się na Stefana Majewskiego. Coś niesamowitego! Majewski zapowiadał, że nie zgodzi się na "selekcjonera tymczasowego", ale teraz przytaknął. Ciekaw jestem jego pierwszych powołań, a później konfrontacji z Czechami i Słowakami. Pisałem już o tym, ale powtórzę - punkty z tymi rywalami mogą zdecydować o tym, czy Polska będzie losowana z drugiego, czy z trzeciego koszyka w eliminacjach mistrzostw świata 2014 roku. Boję się, że Majewski to będzie "syndrom Ćmikiewicza". Na trzy ostatnie mecze eliminacji mistrzostw świata 1994 roku Lesław Ćmikiewicz przejął kadrę po rezygnacji Andrzeja Strejlaua. I w fatalnym stylu przegrał wszystkie te spotkania, choć podobnie jak teraz mieliśmy matematyczne szanse na awans....Ćmikiewicz był świetnym pomocnikiem, członkiem "srebrnej drużyny" Kazimierza Górskiego. Jednak jako trener nie potrafił się wykazać charyzmą. Majewski był członkiem ekipy Antoniego Piechniczka, która na Mundialu w Hiszpanii wywalczyła trzecie miejsce na świecie. Jednak jako trener też nie ma charyzmy. W większości klubów zawodził. Jego ostatnia praca z Cracovią to była kompromitacja... Grzegorz Lato najpierw mówił, że następcą Leo Beenhakkera musi być Polak. Później zmienił zdanie. Nagle zaczął rozważać oferty trenerów zagranicznych. Gdyby Polskę miał poprowadzić Juergen Klinsmann (to wedle jego koncepcji od 2004 roku budowana jest reprezentacja Niemiec), czy Luiz Felipe Scolari (mistrz świata z Brazylią, wicemistrz Europy z Portugalią), to dlaczego nie?! Tymczasem zamiast szybkich i konkretnych rozmów stawia się na Majewskiego. Kpina! CZYTAJ RÓWNIEŻ: Majewski tymczasowym selekcjonerem Wołowski: PZPN ma swojego trenera Majewskiego nie chcieli kibice, nie chcieli dziennikarze, ale chciał go PZPN Dyskutuj na forum o tym, kto powinien zostać na stałe selekcjonerem!