Pewnym miejsca w wyjściowej jedenastce może być Radosław Cierzniak, który będzie strzegł polskiej bramki. Leo Beenhakker poinformował już o tym piłkarza, który nie kryje swojej radości. - Bardzo się cieszę. Była to dla mnie bardzo miła wiadomość, ale myślę, że czeka mnie normalny mecz - mówił po czwartkowym treningu. Decyzję o występie Cierzniaka podjął po wysłuchaniu opinii trenerów bramkarzy sam Leo Beenhakker. - Biorę za to pełną odpowiedzialność i wierzę, że Radek poradzi sobie. Nawet nie wyobrażacie sobie, jak wielki postęp zrobił od grudniowego zgrupowania w Turcji. Uznałem, że on zasługuje na grę w pierwszym składzie - powiedział Leo Beenhakker.