"To wyłącznie prywatna podróż. Ja w kadrze narodowej? Bez przesady, zresztą od maja tego roku nie kopnąłem piłki. Nie lecę do Turcji ani jako piłkarz, ani jako trener" - powiedział PAP na stołecznym lotnisku Bąk, który w reprezentacji Polski rozegrał 96 meczów. Oficjalną karierę zakończył (jako zawodnik Austrii Wiedeń) pół roku temu. "Jacek Bąk wykupił lot i pobyt w Antalyi. Po prostu udaje się z nami w roli kibica. Nic więcej" - potwierdziła rzeczniczka prasowa PZPN Agnieszka Olejkowska. "Jacek leci do Turcji? Może na zakupy?" - zażartował z kolei w swoim stylu selekcjoner Franciszek Smuda. Jego podopieczni zamieszkają w miejscowości Belek, a mecz z Bośniakami rozegrają na stadionie Mardan pod Antalyą. Obie drużyny wystąpią w mocno osłabionych składach, opartych wyłącznie na zawodnikach z rodzimych lig. Początek piątkowego spotkania o godz. 20.30 czasu polskiego (21.30 miejscowego). Maciej Białek