"Trwają ostatnie spory między dwiema grupami architektów - czy stadion ma zostać zbudowany w starym spodku istniejącego Stadionu X-lecia, czy obok, na plantach" - powiedziała. Zdaniem Elżbiety Jakubiak, żadna z grup nie zakłada wywiezienia ton gruzu z rozbiórki starego stadionu, co - jak zauważyła - kompletnie zakorkowałoby miasto. Powiedziała, że przychyli się do tej wersji budowy stadionu, która zagwarantuje zakończenie inwestycji do połowy 2011 roku. Zastrzegła, że w związku z jej wyjazdem za granicę może nastąpić jednodniowa zwłoka w podjęciu decyzji lokalizacyjnej, ale nie sądzi, by tak się stało. Jakubiak wyraziła satysfakcję, że Sejm przed samorozwiązaniem przyjął ustawę dotyczącą organizacji Euro 2012 z wielkim poparciem wszystkich klubów parlamentarnych, niemal jednomyślnie. Zastrzegła, że budowa stadionu nie ruszy od razu, gdyż najtrudniejszy i najbardziej żmudny jest etap przygotowawczy, "papierkowy", przed rozpoczęciem inwestycji. Przypomniała, że na mocy ustawy sejmowej powoła dwie "rządowe spółki": jedną do budowy stadionu w Warszawie, a drugą - do nadzoru i kontroli wykonywania umowy w sprawie organizacji Euro 2012, jaką Polska zawarła z UEFA. "Szczegółowe informacje o budowie i lokalizacji Stadionu Narodowego podane zostaną, na zaplanowanej na piątek konferencji prasowej" - poinformował PAP rzecznik ministerstwa sportu i turystyki, Marcin Roszkowski.