Sławomir Peszko jest stały w swoich uczuciach. W seniorskiej karierze reprezentował na razie barwy tylko trzech klubów: Wisły Płock, Lecha Poznań i 1.FC Koeln. Peszko pochodzi z Jasła, gdzie przyszedł na świata 19 lutego 1985 roku. Karierę piłkarską rozpoczął w Nafcie Jedlicze, skąd w 2002 roku przeniósł się do Wisły Płock. Wiosną 2003 zadebiutował w Ekstraklasie, w wyjazdowym spotkaniu przeciwko Widzewowi Łódź przegranym 0-1. Okres występów Peszki w Wiśle, to czas największych sukcesów klubu z Płocka w historii. W 2003 roku "Nafciarze" wystąpili w finale Pucharu Polski, w którym przegrali z imienniczką z Krakowa. Ponieważ "Biała Gwiazda" równocześnie zdobyła mistrzostwo, to klub z Płocka zadebiutował w europejskich pucharach. Zatrzymał się już na rundzie wstępnej Pucharu UEFA, odpadając po dwumeczu z łotewskim FK Ventspils (1-1 na wyjeździe i 2-2 u siebie). W następnym sezonie Wisła Płock zajęła czwarte miejsce, najwyższe w swojej historii, w Ekstraklasie i ponownie zakwalifikowała się do europejskich pucharów. W drugiej rundzie eliminacji Pucharu UEFA lepszy był jednak Grasshoppers Zurych. Sezon "Nafciarze" zakończyli z Pucharem Polski (w finale Peszko wszedł na zmianę tylko w pierwszym meczu z Zagłębiem Lubin) i następnie wywalczyli Superpuchar pokonując mistrza Legię Warszawa. W drugiej rundzie eliminacji Pucharu UEFA lepszy od Wisły okazał się Czernomorec Odessa. Sezon 2006/07 zakończył się jednak fatalnie dla Wisły, która zajęła 15. miejsce w tabeli i spadła do drugiej ligi. Peszko nie odszedł z klubu i po roku cieszył się z "Nafciarzami" z powrotu do Ekstraklasy. W drugiej lidze został najlepszym strzelcem Wisły - z 16 golami ustępując tylko Robertowi Lewandowskiemu (21) i Marcinowi Wachowiczowi (20). Już wtedy było wiadomo, że od nowego sezonu będzie zawodnikiem Lecha Poznań. "Kolejorz" chciał pozyskać szybkiego skrzydłowego już w zimie, ale Wisła nie zgodziła się na jego odejście i puściła go dopiero po rozgrywkach. W klubie z Wielkopolski Peszko spędził dwa i pół roku wywalczając z nim Puchar Polski w 2009 oraz mistrzostwo i Superpuchar w 2010. Piłkarz bardzo dobrze spisywał się także w europejskich pucharach. W spotkaniu z Austrią Wiedeń decydującym o awansie do fazy grupowej w sezonie 2008/09 strzelił gola na 2-1 w 85. minucie, który pozwolił Lechowi doprowadzić do dogrywki, a w efekcie wywalczyć kwalifikację. W fazie grupowej nie było już tak wesoło, ale "Kolejorz" awansował do rozgrywek pucharowych, gdzie okazał się gorszy od Udinese Calcio. W następnym sezonie poznaniacy zostali zatrzymani w IV rundzie eliminacji Ligi Europejskiej (nowa nazwa Pucharu UEFA) przez FC Brugge. W pierwszym meczu rozegranym w stolicy Wielkopolski gospodarze wygrali 1-0, a bramkę w doliczonym czasie zdobył właśnie Peszko. W rewanżu Lech przegrał w takim samym stosunku (bez "Peszkina", który pauzował za kartki), a w karnych lepsi okazali się Belgowie. Kibice w Poznaniu na pewno pamiętają europejskie puchary w sezonie 2010/11. Co prawda mistrzom Polski, jak wielu wcześniejszym, nie udało się awansować do fazy grupowej Ligi Mistrzów, ale zrobili furorę w Lidze Europejskiej. W bardzo silnej grupie "Kolejorz" tylko gorszym stosunkiem bramek ustąpił miejsca Manchesterowi City, wyprzedzając Juventus Turyn, kosztem którego awansował do 1/16 finału. Peszko był wyróżniającym się piłkarzem Lecha w meczach z gigantami piłki nożnej, co zaowocowało kontraktem zagranicznym. Skrzydłowy wykorzystał zapis w umowie, że może odejść, jeśli się wykupi. Pieniądze na ten cel w wysokości 500 tysięcy euro wyłożył prywatny sponsor. Piłkarz od stycznia przeniósł się do Bundesligi, zostając zawodnikiem 1.FC Koeln. Rozstanie z Lechem nie odbyło się bezboleśnie. Andrzej Kadziński, prezes klubu, skrytykował Peszkę mówiąc, że: "Nienawidzę ludzi, którzy nie identyfikują się z zespołem, za nic mają herb". Zawodnik bronił się przed tymi zarzutami, twierdząc, że nikt w Lechu nie chciał z nim rozmawiać na temat nowego kontraktu, że wcale nie zlekceważył klubu i kibiców, a gra w Niemczech to dla niego wielka szansa. Piłkarz mógł odejść z Poznania już pół roku wcześniej, ale wtedy zdecydował się zostać przy Bułgarskiej przedłużając umowę, a zapis, który potem Peszko wykorzystał, znalazł się w nim z inicjatywy klubu. Jak stwierdził najbardziej zainteresowany, on wcale o niego nie zabiegał. Jednak, gdy nadarzyła się okazja, to ją wykorzystał. Peszko z Koeln związał się półroczną umową. Spotkał tam kolegę z reprezentacji Polski Adama Matuszczyka i urodzonego w Gliwicach Lukasa Podolskiego, który gra jednak w kadrze Niemiec. Po zakończeniu ubiegłego sezonu skrzydłowy dyskutował o nowym kontrakcie z "Kozłami", miał też propozycje z innych klubów, ale ostatecznie zdecydował się nie ruszać z Kolonii, gdzie zostanie do czerwca 2014 roku. Peszko w seniorskiej kadrze "Biało-czerwonych" zadebiutował 19 listopada 2008 roku w meczu przeciwko Irlandii, jeszcze za kadencji Leo Beenhakkera. Dopiero jednak w koncepcji Franciszka Smudy stał się podstawowym zawodnikiem. I o mało tego nie zaprzepaścił. Po meczu z Australią we wrześniu 2010 roku został przyłapany wraz z Maciejem Iwańskim na piciu alkoholu do samego rana w hotelu. Miał wylecieć z reprezentacji, ale przyznał się do błędu, a ponieważ selekcjoner, z którym pracował jeszcze w Lechu, go lubił, kara nie trwała długo. Peszko do reprezentacji wrócił po sześciu miesiącach. Iwański od tego czasu w niej zagrał. - Miałem sporo czasu, żeby się zastanowić nad tym co się stało. Potem moja uwaga była nieco skoncentrowana na zmianie klubu. Cały czas miałem jednak śledziłem losy drużyny narodowej, byłem w stałym kontakcie z kolegami i obserwowałem, jak sobie radzą. Po cichu liczyłem również na powołanie - mówił Peszko, gdy stawił się na zgrupowanie kadry w marcu 2011. - Wierzyłem, że otrzymam jeszcze jedną szansę. Byliśmy z trenerem cały czas w kontakcie. Na zgrupowaniu nie przeprowadziliśmy jakiś specjalnych rozmów, trener po prostu przypomniał mi, jakie zasady tutaj panują. W tej chwili dla mnie jest to temat zamknięty. Myślę, że zaczynam nowy rozdział w życiu zarówno klubowym jak i reprezentacyjnym - dodał pomocnik niemieckiego 1. FC Koeln. Sławomir Peszko Urodzony 19 lutego 1985 roku w Jaśle Wzrost: 174 cm Waga: 67 kg Wisła Płock 2002/03 Wisła Płock (Ekstraklasa) 4 mecze 0 goli 2003/04 Wisła Płock (Ekstraklasa) 20 meczów 1 gol 1110 minut 2004/05 Wisła Płock (Ekstraklasa) 19 meczów 1 gol 1058 minut 2005/06 Wisła Płock (Ekstraklasa) 21 meczów 1 gol 1406 minut Wisła Płock (Puchar Polski) 7 meczów 0 goli 522 minuty Wisła Płock (eliminacje Pucharu UEFA) 2 mecze 0 goli 95 minut 2006/07 Wisła Płock (Ekstraklasa) 21 meczów 2 gole 1666 minut 2007/08 Wisła Płock (2. liga) 26 meczów 16 goli 2252 minuty 2008/09 Lech Poznań (Ekstraklasa) 25 0 goli 1860 Lech Poznań (el. i Puchar UEFA) 10 meczów 3 gole 752 minuty 2009/10 Lech Poznań (Ekstraklasa) 28 meczów 8 goli 2406 minut Lech Poznań (el. Ligi Europy) 2 mecze 2 gole 151 minut 2010/11 Lech Poznań (Ekstraklasa) 15 meczów 3 gole 1189 minut 1.FC Koeln (Bundesliga) 11 meczów 0 goli 765 minut Lech Poznań (el. Ligi Mistrzów) 4 mecze 0 goli 390 minut Lech Poznań (Liga Europejska) 6 meczów 1 gol 506 minut