Premier Ukrainy Wiktor Janukowycz przebywał w czwartek z jednodniową wizytą w Warszawie. Spotkał się z prezydentem Lechem Kaczyńskim i premierem Jarosławem Kaczyńskim. Jarosław Kaczyński powiedział, że wspólnie z premierem Janukowyczem cieszą się z wielkiego sukcesu, jakim jest decyzja Komitetu Wykonawczego UEFA o przyznaniu Polsce i Ukrainie organizacji piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 roku. Dodał, że organizacja Euro 2012 to kolejny impuls do zbliżenia Polski i Ukrainy. Polski premier zgodził z Janukowyczem, że wspólna organizacja mistrzostw Europy będzie nie tylko okazją do współpracy w dziedzinie gospodarczej czy infrastrukturalnej, ale przede wszystkim "wielką okazją do zademonstrowania prawdziwych relacji polsko-ukraińskich". Janukowycz dodał, że organizacja mistrzostw wymaga wielu działań, takich jak rozbudowa infrastruktury transportowej i budowa stadionów. Zwrócił się też z apelem do polityków, aby "nie przeszkadzali i pomogli zorganizować" mistrzostwa. Jarosław Kaczyński, pytany, czy Polska pomoże finansowo Ukrainie przy przygotowaniu mistrzostw, wykorzystując m.in. środki unijne, odparł, że nie ma odrębnych środków z UE na tę imprezę. Jak wyjaśnił, Polska na ten cel musi wygospodarować pieniądze z przyznanych nam już funduszy. Dodał, że Polska będzie musiała "sięgnąć" też do środków własnych. Jarosław Kaczyński zwrócił uwagę, że bardzo wiele zaplanowanych już inwestycji w Polsce, będzie służyło także Euro 2012. Jak wyjaśnił, chodzi przede wszystkim o inwestycje infrastrukturalne i drogowe. Premier zadeklarował, że Polska będzie współpracowała z Ukrainą w kwestii finansowania mistrzostw Europy. Jak zaznaczył, ta współpraca będzie dotyczyła przede wszystkim środków własnych obu państw. Z kolei Janukowycz zapewnił, że Polska i Ukraina będą się starały optymalnie wykorzystać swoje możliwości finansowe przy organizacji mistrzostw. Jak mówił, w tym celu będą wykorzystywane środki UE, pieniądze z budżetów obydwu państw, z kredytów, ale także środki prywatnych osób.