- Obecny raport ekspertów jest znacznie lepszy niż poprzedni. Jest bardzo duża szansa, że mistrzostwa odbędą się tam, gdzie postanowiliśmy 18 miesięcy temu - dodał Platini, który po lipcowej wizytacji delegacji UEFA w Polsce i na Ukrainie bardzo krytycznie oceniał stan przygotowań do turnieju. Obrady Komitetu Sterującego trwało blisko cztery godziny. Ze strony polskiej uczestniczyli w nim obecny prezes PZPN Grzegorz Lato i były Michał Listkiewicz, prezes nadzorującej przygotowania spółki PL.2012 Marcin Herra i wiceprezes PZPN Adam Olkowicz. Ukrainę reprezentowali m.in. odpowiedzialny za przygotowania do turnieju wicepremier Iwan Wasiunyk, prezes federacji Hryhorij Surkis oraz dyrektor wykonawczy ds. Euro-2012 Iwan Fedorenko. - Michel powiedział mi, że w każdej chwili możemy liczyć na jego wsparcie. To wielkie przedsięwzięcie i wspólnie możemy tego dokonać. Zmiana wizerunku polskiej piłki wymaga czasu, ale zrobimy to - zapewnił Lato. Surkis podkreślił natomiast, że zdaje sobie sprawy z obecnych trudności, zwłaszcza na Ukrainie. - Mamy pełną świadomość naszych problemów. Dlatego nie wstydzimy się prosić o pomoc i słuchać rad innych - powiedział. Wasiunyk poinformował działaczy UEFA, że w przyszłym roku w budowie będzie sześć lotnisk i 200 hoteli. W raporcie nadal jednak jako bardzo ryzykowne określono zmodernizowanie na czas stadionu w Kijowie. - Wszystko będzie ok. Finał będzie w Kijowie - zapewnił.