Według Drzewieckiego, taki projekt podziału dofinansowania, w formie wieloletniego planu inwestycyjnego, został przedstawiony ostatnio przez ministerstwo sportu Komitetowi Organizacyjnemu Euro 2012. Zdaniem ministra sportu, są duże szanse na zatwierdzenie planu w takiej postaci przez rząd. - Dla Gdańska, który jest większym stadionem, bo to jest stadion ćwierćfinału o pojemności ponad 44 tys., to jest 144 mln zł dopłaty z budżetu państwa. Wszystkie inne stadiony, czyli Poznań i Wrocław, ale również Kraków i Chorzów otrzymają po 110 mln zł - powiedział Drzewiecki na konferencji prasowej, którą zorganizowano na rozbudowywanym stadionie Wisły Kraków. Wyjaśnił, że w planowanych kwotach ujęto także te pieniądze, które miasta już otrzymały. W przypadku Krakowa jest to 29,5 mln zł dotychczasowego dofinansowania. - W przyszłym tygodniu powinna to zatwierdzić Rada Ministrów - dodał Drzewiecki. Poinformował też, że na przyszłotygodniowym posiedzeniu rządu będzie rozpatrywana lista inwestycji priorytetowych Euro 2012. Chodzi o najpilniejsze i najważniejsze przedsięwzięcia mogące zaważyć na powodzeniu mistrzostw. - Zebraliśmy zadania z wszystkich miast i lista została powiększona do 95 pozycji - powiedział minister sportu, dodając, że 12 spośród zapisanych zadań będzie realizowane w Krakowie. - To nie jest końcowa lista - zaznaczył Drzewiecki. - Te 95 pozycji to są wszystkie te rzeczy w sześciu polskich miastach, bez których powodzenie Euro 2012 mogłoby być zagrożone - dodał. Zastrzegł przy tym, że w przyszłości lista będzie systematycznie powiększana o kolejne zadania, których liczbę we wszystkich sześciu miastach szacuje się obecnie na ok. 1 tysiąc. Minister Drzewiecki poinformował też, że spośród 110 centrów pobytowo-treningowych w kraju wytypowano i przesłano UEFA listę 70 ośrodków. Spośród nich federacja ma wybrać 16 miejsc zakwaterowania sportowców. Według Drzewieckiego, z kolei jest jeszcze za wcześnie na rozmowy o mieście, w którym mogłoby być przeprowadzone losowanie grup na mistrzostwa. - Najważniejsze są mecze. Ja myślę, że jeśli chodzi o losowanie, to Polska może mieć jakieś fajne pomysły, na przykład nie ma takiego drugiego miejsca na świecie jak podziemia Kopalni Soli w Wieliczce. Wawel też - jest szereg takich miejsc, które mogą być doskonałą promocją Polski, ale na to jest czas - ocenił. - Na takie przyjemności, jak losowanie przyjdzie czas. Myślę, że dużej awantury o to nie będzie i Polacy się szybko dogadają, gdzie byłoby najfajniej to zrobić - podsumował minister sportu. Podczas wizyty w Małopolsce minister sportu wręczył przedstawicielom 46 miejscowości z regionu promesy dofinansowania z budżetu państwa budowy boisk dla dzieci i młodzieży w ramach rządowego programu "Orlik 2012".