"Mam nadzieję, że Obraniak będzie u nas bardzo szybko, być może już w najbliższą sobotę w Saint-Etienne" - powiedział Gillot, cytowany przez francuskie media. Entuzjastycznie o perspektywie transferu Obraniaka wypowiada się jego były kolega klubowy z Lille, a dziś zawodnik Bordeaux - Matthieu Chalme. "Znam go bardzo dobrze, grałem z nim sześć miesięcy. To dobry piłkarz i wspaniały kolega. Obecnie mało gra w Lille, a potrzebuje więcej, co doskonale rozumiem" - skomentował Chalme. Lille stawia jednak warunek: nie pozwoli odejść Obraniakowi, dopóki nie znajdzie jego następcy. "Sytuacja jest jasna od początku. Ludovic powiedział nam, że chce więcej grać, aby móc wystąpić na Euro 2012 z reprezentacją Polski. W zasadzie nie jesteśmy przeciwni. Nie ma jednak mowy o tym, by Ludovic odszedł, zanim nie znajdziemy kogoś na jego miejsce" - oświadczył zastępca dyrektora technicznego Lille OSC Frederic Paquet. Według francuskich mediów Obraniak, który jest związany kontraktem z Lille do czerwca, uzgodnił już indywidualne warunki umowy z Bordeaux. Do finalizacji transferu brakuje jeszcze porozumienia między klubami, a Lille oczekiwałoby odszkodowania w wysokości około miliona euro. Gdyby doszło do transferu, Obraniak byłby od razu rzucony na głęboką wodę i prawdopodobnie wystąpiłby w Saint-Etienne w pierwszym składzie Żyrondystów, ponieważ kontuzjowanych jest trzech pomocników: Jaroslav Plasil, Landry N'Guemo i Yoann Gouffran. 27-letni Obraniak poważnie kandyduje do pierwszego składu reprezentacji Polski na Euro 2012. W barwach biało-czerwonych rozegrał do tej pory 20 spotkań i strzelił cztery gole (dwa z nich zdobył w debiucie, 12 sierpnia 2009 roku przeciwko Grecji w Bydgoszczy). Zawodnikiem Lille jest od 2007 roku. W tym sezonie przeważnie zasiadał na ławce rezerwowych, wchodząc na boisko na końcowe minuty. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-P-francja-puchar-francji,cid,697,sort,I">Zobacz zestaw par 1/32 finału Pucharu Francji</a>