Kinga Drózd z biura prasowego Mostostalu Warszawa powiedziała, że firma ma nadzieję na kontynuowanie projektu. - Wierzymy, że nadal będziemy budować stadion we Wrocławiu, bo to dla nas priorytetowy kontrakt. Zrobimy wszystko, by go zrealizować tak jak należy - stwierdziła Drózd. Mostostal na razie nie chce odnosić się do przyczyn zerwania kontraktu. - Nie otrzymaliśmy jeszcze oficjalnego pisma z podaniem powodów zerwania z nami umowy. Dopiero kiedy będziemy mieli oficjalne uzasadnienie od inwestora, będziemy mogli dokładniej się do niego ustosunkować - wyjaśniła. Na wiadomość o wypowiedzeniu umowy natychmiast zareagowała giełda - notowania akcji Mostostalu Warszawa spadły w ciągu godziny o 6 proc. Pierwsze prace przygotowujące teren pod budowę stadionu rozpoczęły się we wrześniu 2008 r. Umowę na budowę podpisano z konsorcjum pod przewodnictwem Mostostalu Warszawa S.A. w kwietniu tego roku. Tuż po tym rozpoczęły się prace. "Kamień węgielny" wmurowano w czerwcu. Wrocławski stadion mieścić ma prawie 42 tys. widzów. Będzie obiektem wielofunkcyjnym, na którym oprócz meczów piłkarskich, można będzie organizować m.in. koncerty. Pod trybunami znajdą się cztery niezależne budynki, w których powstanie m.in. największy we Wrocławiu klub fitness, kasyno, dyskoteka oraz sale konferencyjne i biurowe.