"Kiedy podawano zespoły, z którymi rywalizować będziemy w pierwszej fazie, słyszałem brawa. Podzielam ten entuzjazm. Trafiliśmy do naprawdę sprzyjającej grupy. Wszyscy rywale znajdują się w zasięgu możliwości naszych zawodników. Naprawdę będę rozczarowany, jeśli nie awansujemy do ćwierćfinału" - przyznał Lubański. Przeciwnikami Polaków w grupie A będą Rosjanie, Grecy i Czesi. Były znakomity napastnik oglądał ceremonię losowania, która odbyła się w piątek w Kijowie, wśród 150 zaproszonych gości na PGE Arenie Gdańsk. Lubański przyjechał do Gdańska na mecz T-Mobile Ekstraklasy z Polonią Warszawa, w której pełni funkcję wiceprezesa ds. sportowych. Działacz "Czarnych Koszul" miał podwójny powód do radości - Polska trafiła do dobrej grupy, a jego zespół w efektownym stylu pokonał 3-1 Lechię. 63-letni były zawodnik Górnika Zabrze i belgijskiego KSC Lokeren przestrzega jednak przed lekceważeniem przeciwników. "Przed losowaniem twierdziłem, że dla Polski nie ma łatwych rywali. Wszystkie zespoły są przecież wyżej notowane od nas. Teoretycznie trafiliśmy do dobrej grupy, bo nie ma w niej najsilniejszych drużyn. W praktyce może się jednak okazać, że Rosja, Grecy i Czesi są dla nas za silni" - ocenił Lubański. Za najbardziej wymagającą grupę były reprezentant Polski uznał zestawienie z Holandią, Portugalią, Niemcami i Danią. "Grają w niej najsilniejsze zespoły. Zresztą moim zdaniem właśnie Holandia i Niemcy są głównymi kandydatami do wygrania przyszłorocznych mistrzostw Europy. Trzeci faworyt to oczywiście Hiszpania, która prezentuje obecnie najbardziej widowiskowy futbol na świecie. Uważam, że pierwsza trójka podczas przyszłorocznych mistrzostw Europy może być taka sama jak w 2010 roku na mistrzostwach świata w RPA" - stwierdził wiceprezes Polonii. Siedmiokrotny mistrz Polski w barwach Górnika twierdzi, że z wyników losowania mogą być także zadowoleni kibice w Gdańsku. "Na PGE Arenie Gdańsk grać będą bardzo dobre zespoły na czele ze znakomitą Hiszpanią. Rywalizacja powinna być niezwykle zacięta i emocjonująca. A mecz otwarcia tej grupy, w którym mistrzowie świata i Europy zagrają 10 czerwca w Gdańsku z Włochami, powinien być wielką ucztą futbolu" - podsumował Włodzimierz Lubański.