- Każdy, kto tu siedzi, ma obowiązek formowania dobrego klimatu, pozytywnych oczekiwań, związanych z przygotowaniami do mistrzostw. Nie można realizować dobrej sprawy na skandalach -powiedział do uczestników posiedzenia Rady Koordynacyjnej ds. organizacji turnieju, które odbyło się w piątek w Kijowie. Juszczenko miał tu na myśli wypowiedzi urzędników, którzy przekazują mediom informacje o wstrzymaniu przygotowań do ME 2012, bądź też podważają zdolność Ukrainy do przeprowadzenia tego turnieju. Prezydent ocenił, że pierwszy etap przygotowań do Euro 2012 Ukraina przeszła pomyślnie. Przypomniał, że we wrześniu w Dniepropietrowsku otwarto pierwszy stadion, na którym odbędą się mecze turniejowe, a w Kijowie rozpoczęto przebudowę Stadionu Olimpijskiego. Wiosną planowane jest oddanie do użytku stadionu w Doniecku, ruszyły też prace budowlane we Lwowie. Zaapelował jednocześnie do rządu, by przyspieszył prace nad budżetem na przyszły rok, uwzględniając w nim wydatki na mistrzostwa, oraz do parlamentu, który powinien opracować ustawy, ułatwiające inwestycje z nimi związane. - Podkreślam, biuro koordynacyjne ds. Euro 2012, rząd i komitet organizacyjny powinny pracować jak zegarek: bez dyskusji - ostrzegł. Wśród największych problemów Juszczenko wymienił słabe tempo budowania hoteli i "niedopuszczalnie powolne" przystosowywanie ukraińskich lotnisk do wymogów UEFA. - Prace budowlane na lotniskach we Lwowie i Dniepropietrowsku nawet się nie rozpoczęły. Nie wiadomo, kiedy zacznie przygotowywać się lotnisko w Odessie - powiedział. Juszczenko zaproponował także, by z listy sześciu miast-gospodarzy Euro 2012 wybrać dwa, które ze względu na najgorszy stań przygotowań powinny być wyłączone z organizacji turnieju. Do przyjęcia piłkarskich Mistrzostw Europy na Ukrainie przygotowuje się Kijów, Lwów, Dniepropietrowsk, Donieck, oraz Charków i Odessa. Jarosław Junko