Witsel tuż po zakończeniu meczu przeprosił za to, co się stało. "Bardzo mi przykro. Nie widziałem jeszcze Wasilewskiego, ale z całego serca go przepraszam. Nie chciałem mu jednak zrobić krzywdy. Nie gram w piłkę po to, by komuś łamać nogi. Nie jestem brutalem. Obaj atakowaliśmy piłkę, to był nieszczęśliwy przypadek" - powiedział. Wasilewski doznał otwartego złamania kości piszczelowej i strzałkowej. Czeka go operacja i długa przerwa w grze. Witsel został ukarany czerwoną kartką. Zdarzenie miało miejsce przy linii bocznej boiska w 25. minucie niedzielnego meczu 5. kolejki belgijskiej ekstraklasy. Pełen brutalnych fauli mecz - sześć żółtych i jedna czerwona kartka - zakończył się remisem 1:1. Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/raport/polacy-ligi-zagraniczne/news/koszmar-otwarte-zlamanie-nogi-wasilewskiego,1360137">Otwarte złamanie nogi Wasilewskiego!</a> <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/ligi-zagraniczne/polacy-za-granica/news/zobacz-faul-na-wasylu-uwaga-drastyczny-film,1360143,3500">Zobacz faul na "Wasylu". Uwaga drastyczny film</a> <a href="http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/beenhakker-jestesmy-zszokowani-kontuzja-wasyla,1360212">Beenhakker: Jesteśmy zszokowani kontuzją "Wasyla"</a>