- Wiem, że to bardzo szybki zawodnik - nie ma wątpliwości Wawrzyniak. - Na razie nie analizowaliśmy gry Niemców. W tym tygodniu przyjdzie na to pora. Jestem przekonany, że zarówno pod względem taktycznym, jak i fizycznym do spotkania z Niemcami będziemy przygotowani perfekcyjnie. Nasi trenerzy oglądali mecze Niemców na żywo. Na pewno przedstawią nam atuty i mankamenty rywala. Ale i tak wszystko będzie zależeć od nas. Wawrzyniak nie jest wcale zdeprymowany faktem, że jedzie na tak dużą imprezę, a w domach pozostało wielu bardziej doświadczonych piłkarzy. - Nazwiska nie grają, uważam że trener wybrał najlepszych piłkarzy, którzy potrafią stworzyć silną drużynę. Wierzę, że czekają nas piękne chwile i wrócimy do domu jak najpóźniej. Wawrzyniak stanowczo twierdzi, że aklimatyzacja Rogera w narodowym zespole przebiega wzorowo. - Dziennikarze czasem na siłę szukają braku akceptacji Rogera w zespole, a on naprawdę znakomicie wkomponował się w naszą grupę - twierdzi polski obrońca. - Bardzo pomogli mu w tym najbardziej doświadczeni piłkarze jak Jacek Bąk, Michał Żewłakow czy Jacek Krzynówek. Oni zadbali o to, aby Roger czuł się w zespole komfortowo. WOJT, Chorzów