- To jeden z naszych najgorszych meczów, właściwie najgorszy - nie miał wątpliwości Holender. - Zagraliśmy fatalnie będąc cały czas poza meczem i jesteśmy poza mundialem w RPA. Jestem odpowiedzialny za wynik. Przyszedł czas rozliczenia, tak staje się z każdym trenerem, gdy wyniki go nie bronią. Ale po trzech latach pracy oczekiwałem, że pan Lato powie najpierw mnie, że jestem zwolniony. Jeśli powiedział to najpierw w telewizji, to ten fakt świadczy o nim nie o mnie. Nic więcej do powiedzenia nie mam. Dariusz Wołowski, Maribor Czytaj także: <a href="http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/kompromitacja-orlow-zapomnijcie-o-mundialu,1365618">El. MŚ 2010: Słowenia - Polska 3:0</a> <a href="http://quizy.interia.pl/sport/quiz/ocen-orlow-po-meczu-ze-slowenia,409,1?id=409">Oceń Polaków po meczu ze Słowenią</a> <a href="http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/kibice-przechytrzyli-pzpn,1365715">Kibice przechytrzyli PZPN</a> <a href="http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/zewlakow-na-ten-mecz-nie-dojechalismy,1365723">Żewłakow: To nie był najwyższy wymiar kary</a> <a href="http://sport.interia.pl/raport/elms2010/news/kirm-szkoda-mi-pawla-i-lobo,1365724">Kirm: Szkoda mi Pawła i "Łobo"</a>