" Bardziej niż nad sposobami uzdrowienia polskiej piłki Leo zastanawia się nad swoją przyszłością w naszym kraju. Łamie się, czy w ogóle wracać do Polski - wyjawiła nam osoba z PZPN, bardzo blisko współpracująca z Beenhakkerem" - donosi "Polska The Times" Z drugiej strony gazeta sugeruje też: "Może to być zagrywka taktyczna Leo, który w odpowiedzi na krytykę chce sprawić wrażenie, że nie musi koniecznie u nas pracować, ale mogą to też być rzeczywiste zamiary. W pracę Holendra zaczął bowiem mocno ingerować PZPN".