W środowe przedpołudnie kadrowiczom towarzyszy dobra pogoda. Wieje lekki wiatr, a na wronieckie boisko przebierają się nieśmiało pojedyncze promyki słońca. Kadra ćwiczy w komplecie. Na trening wybiegli narzekający ostatnio na urazy: napastnik Auxerre Ireneusz Jeleń, obrońca Lecha Poznań Bartosz Bosacki i as Borussii Dortmund Jakub Błaszczykowski. Poranny trening tradycyjnie rozpoczął się od rozgrzewki i gry w tak zwanego "dziadka". Następnie trener Leo Beenhakker, wraz ze swoim asystentem Rafałem Ulatowskim, zebrał wszystkich piłkarzy i nakreślił im zadania na dalszą część zajęć. Piłkarze będą szlifowali między innymi stałe fragmenty gry oraz wymianę podań. Trenującym kadrowiczom z początku przyglądała się zza siatki okalającej płytę boiska grupka młodych piłkarzy na co dzień trenujących we Wronkach. Drużynie Leo Beenhakkera jak zwykle towarzyszy też grupka dziennikarzy i fotoreporterów. Treningi są jednak zamknięte dla przedstawicieli mediów. Po porannych zajęciach kadrowicze udadzą się na obiad, a następnie będą mieli chwilę czasu wolnego. Na godzinę 17:30 został zaplanowany drugi trening. W czwartek kadrowicze otrzymają od Leo dzień wolny. Najprawdopodobniej pojadą do Poznania, gdzie oddadzą się szałowi zakupów i korzystać będą z atrakcji, jakie oferuje stolica Wielkopolski. W piętek o godzinie 8:30 kadra wyleci czarterowym samolotem z lotniska Poznań-Ławica do Belfastu. W sobotę reprezentantów Polski czeka walka o punkty eliminacji do mistrzostw świata, które w przyszłym roku odbędą się w RPA. "Biało-czerwoni" zmierzą się z Irlandią Północną.