Jak twierdzi sztab szkoleniowy reprezentacji, pogoda w Portugalii jest idealna do treningów. Polscy piłkarze będą odbywać zajęcia na boisku położonym w odległości około 10 kilometrów od hotelu Sheraton, w którym zameldowali się kadrowicze. Na zgrupowanie dojechał już Szymon Pawłowski, który został powołany w miejsce narzekającego na uraz pachwiny Dawida Nowaka. Już w środę kadrowiczów Leo Beenhakkera czeka sparing z FC Pacos de Ferreira. 7 lutego zmierzą się w oficjalnym spotkaniu towarzyskim z Litwą, a 11 lutego - z Walią.