14 listopada Polacy zagrają pierwszy sparing z nowym, stałym, a nie tymczasowym selekcjonerem na ławce. Rywalem będzie Rumunia, a gościny udzieli modernizowany stadion Legii w Warszawie, który mieści ledwie 5 tys. widzów. Obok Rumunii pierwotnie mieliśmy grać z Węgrami, oni jednak się wycofali ze spotkania z "Biało-czerwonymi". W ekipie Kanady pierwsze grali też Polacy Tomasz Radzinski i Michał Klukowski, przy czym ten pierwszy Radzinski (występuje obecnie w belgijskim SK Lierse) i od roku nie otrzymuje powołań do ekipy "Klonowego Liścia". Klukowski jest podstawowym obrońcą i razem z pomocnikiem Deportivo La Coruna Juliana de Guzmana należą do największych gwiazdą reprezentacji. Do Polski Kanadyjczycy przyjadą ze Skopie, gdzie 14 listopada zmierzą się z Macedonią. W eliminacjach do MŚ 2010 r. Kanadyjczycy odpadli, zajmując w grupie 2. ostatnie miejsce z dorobkiem zaledwie dwóch punktów. Kanadę wyprzedziły zespoły: Hondurasu, Meksyku i Jamajki. Występy w Europie będą dla "Klonowego Liścia" pierwszymi od lipcowego CONCACAF Gold Cup, na którym dotarły do ćwierćfinału, a Klukowski i de Guzman trafili do turniejowego All Stars. Klukowski i jego FC Brugge pogrążyli w sierpniu Lecha Poznań w eliminacjach do Ligi Europejskiej. Czytaj też: <a href="http://sport.interia.pl/pilka-nozna/reprezentacja/news/nie-wiadomo-gdzie-zagra-kadra,1389099">Mecze kadry w Warszawie i Bydgoszczy niepotwierdzone</a>