Holender powołał na mecz z Grecją m.in. Grzegorza Krychowiaka, choć 19-latek na co dzień gra w czwartej lidze francuskiej w rezerwach Bordeaux. Zamilski przyznaje, że ta nominacja dziwi go, bo według niego jest kilku innych młodych piłkarzy, których forma jest bliższa reprezentacyjnemu poziomowi. O nominacjach na mecz z Grecją trener młodzieżówki dowiedział się z gazety, chociaż jest asystentem selekcjonera. "Formalnie pełnię funkcję asystenta, ale widać tylko na papierze jestem partnerem do rozmów" - powiedział Zamilski.