Decyzję o tym, by przeznaczyć dodatkowe środki na przygotowania do Euro, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Ukrainy podjęło zaledwie dwa dni przed spotkaniem Komitetu Wykonawczego UEFA na Maderze. W zamyśle ukraińskich władz pieniądze mają być użyte na następujące inwestycje: przebudowę Stadionu Olimpijskiego w Kijowie, przebudowę stadionu we Lwowie oraz modernizację portów lotniczych w Boryspolu, Lwowie, Charkowie i Doniecku. Ukraiński minister sportu, Jurij Pawlenko stwierdził, iż przeznaczenie dodatkowych środków na to wielkie piłkarskie święto, było jak najbardziej słuszne. - Dzięki tym pieniądzom uporamy się z większością prac w pierwszym kwartale 2010 roku - przyznał. Natomiast prezydent Ukrainy, Wiktor Juszczenko dodał, że Euro 2012 jest dla jego kraju priorytetem. - Osobiście postaram się monitorować wszystkie prace modernizacyjne związane z przygotowaniem do mistrzostw - powiedział Juszczenko w rozmowie telefonicznej z prezydentem UEFA, Michelem Platinim. W maju 2009 roku UEFA ostrzegła Ukrainę, że jeśli nie zajmie się poważnie przygotowaniami do Euro, zostaną odebrane jej prawa organizacji turnieju. Platini grzmiał wówczas: - Jeśli przed końcem listopada nie otrzymamy wyraźnych sygnałów o tym, że sytuacja na Ukrainie się zmienia, odbierzemy jej prawa organizacji - twierdził. O tym, jakie miasta ukraińskie będą gospodarzami Euro 2012 Komitet Wykonawczy UEFA zadecyduje w dniach 10-11 grudnia, natomiast w piątek, 10 grudnia odbędzie się oficjalna konferencja prasowa z udziałem Platiniego.