Irlandia w turnieju, którego gospodarzem jest Polska i Ukraina, zagra dzięki wyeliminowaniu w barażach Estonii. Kontrakt 72-letniego Trapattoniego wygasa z końcem Euro-2012, ale wszystko wskazuje na to, że irlandzka federacja już wkrótce zdecyduje się zaproponować mu nową umowę. "Praca z Giovannim to dla mnie przyjemność. W ciągu kilku następnych tygodni usiądziemy i porozmawiamy o przyszłości. Przez minione prawie cztery lata drużyna dzięki niemu zrobiła znaczne postępy i wróciliśmy na piłkarskie salony" - powiedział sekretarz generalny irlandzkiej federacji John Delaney. Trapattoni, który podczas mundialu w Korei Południowej i Japonii prowadził reprezentację Włoch, był blisko awansu z Irlandią już na MŚ w RPA. Wtedy jego podopieczni w dramatycznych okolicznościach przegrali w barażach z Francją. Decydująca bramka dla "Trójkolorowych" padła po wcześniejszym zagraniu ręką przez Thierry'ego Henry'ego. "Jestem bardzo dumny ze swojej drużyny. Po tej porażce rozpoczęliśmy wszystko od nowa i graliśmy jeszcze lepiej. Wierzę, że na turnieju w Polsce i na Ukrainie pokażemy się z dobrej strony" - powiedział były szkoleniowiec m.in. Juventusu Turyn i Bayernu Monachium. Przed losowaniem grup Euro 2012 Irlandia znalazła się w czwartym koszyku, razem z Danią, Francją i Czechami.