19. kolejka T-Mobile Ekstraklasy tradycyjnie została zaplanowana na cztery dni - 24-27 lutego. Długo trwała przepychanka z Legią Warszawa, która koniecznie chciała rozegrać swoje spotkanie w poniedziałek. I to spotkanie niezwykle ważne - z liderem, Śląskiem Wrocław. Tyle, że Legia po meczach Ligi Europejskiej już trzy razy korzystała z terminu poniedziałkowego, podczas gdy Wisła Kraków tylko raz. Prezes Ekstraklasy, Andrzej Rusko mówi: "W tej sytuacji gdybyśmy mieli komukolwiek przełożyć spotkanie na poniedziałek, to raczej Wiśle, a nie Legii". Legia była tak zdeterminowana, że trener Maciej Skorża podjął rozmowy z selekcjonerem Franciszkiem Smudą. Opiekun "Biało-czerwonych" był wyjątkowo spolegliwy. Przyjął do wiadomości, że legioniści Jakub Wawrzyniak, Marcin Komorowski, a także Maciej Rybus i ewentualnie Rafał Wolski, dołączą do reprezentacji dopiero w poniedziałkową noc. A więc przed prestiżowym spotkaniem z Portugalią, 29 lutego, popracują pod okiem Smudy tylko na rozruchu! Prezes Ekstraklasy Andrzej Rusko uznał, że interes kadry jest nadrzędny. Zresztą przepisy FIFA mówią o konieczności zwalniania zawodników 48 godzin przed spotkaniem międzypaństwowym. Na poniedziałek, 27 lutego wyznaczył mecz Bełchatów - Górnik, a Śląsk - Legia oraz Wisła - Korona odbędą się w niedzielę, 26 lutego. Smuda mówi: "To świetna decyzja! Naprawdę jestem zbudowany, że Ekstraklasa rozumie interes kadry. Dlaczego sam nie chciałem forsować przyjazdu piłkarzy już w niedzielę? Proszę mnie zrozumieć, ile razy mam z kimś iść na wojnę? Jako trener staram się zrozumieć kolegę trenera. Gdy zadzwonił Maciek Skorża, to powiedziałem, że nie będę czynił przeszkód". W niedzielę, 26 lutego swój mecz ligowy rozgrywa również Borussia Dortmund (z Hannover 96, godz. 17.30). Nic dziwnego, że Jakub Błaszczykowski, Robert Lewandowski i Łukasz Piszczek dołączą do reprezentacji w poniedziałek. Pecha ma Adam Matuszczyk, który zmienił klub, aby walczyć o miejsce w kadrze na finały Euro 2012. Jego Fortuna Duesseldorf w 2. Bundeslidze rozgrywa spotkanie z Alemannią Akwizgran w poniedziałek, 27 lutego (godz. 20.15). Rusko nie po raz pierwszy pomógł Smudzie, patrząc na interes drużyny narodowej. Wcześniej przystał na zakończenie rozgrywek ligowych 5 maja, choć pierwotnie było planowane tydzień później. Prezes ESA przyznaje: "Taka impreza jak finały EURO 2012 musi mieć absolutny priorytet. Dlatego poszyliśmy na rękę selekcjonerowi". Inna rzecz, że ligi w Europie kończą się w bardzo różnych terminach. W Bundeslidze, skąd jest najwięcej potencjalnych kadrowiczów, ostatnia kolejka odbędzie się 5 maja, ale liga angielska finiszuje 13 maja, liga francuska 20 maja, a w Belgii i w Turcji - skąd również są nasi kadrowicze - możliwe są baraże do 20 maja. Autor jest komentatorem Polsatu Sport Jeszcze więcej informacji i komentarzy na blogu "...A bramki są dwie" Romana Kołtonia