Były pomocnik Legii Warszawa pokonał bramkarza rywali w 10. minucie lekkim strzałem z ok. dwunastu metrów, podwyższając wówczas wynik na 2-0. Niedługo potem goście prowadzili już 3-0, a jedyną bramkę stracili w końcówce meczu. Rybus grał do 73. minuty, natomiast drugi z reprezentantów Polski w Tereku - Marcin Komorowski (kolejny były legionista) rozegrał całe spotkanie. Zespół z Groznego zgromadził dotychczas 38 punktów i po 34 kolejkach awansował na drugie miejsce w grupie spadkowej rosyjskiej ekstraklasy (w grupie mistrzowskiej i spadkowej występuje po osiem drużyn). W ten sposób Rybus, za którego Terek wyłożył 2,8 mln euro zaczyna się spłacać swemu nowemu pracodawcy. Rybus i Komorowski podpisali kontrakty z Terekiem w lutym.