Obiekt, na którym mają być rozegrane trzy mecze grupowe i ćwierćfinał Euro-2012, ma powstać kosztem ponad 600 milionów zł. Ma być gotowy do końca 2010 roku. Pierwszą łyżkę ziemi na budowie stadionu zebrał koparką prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. - Przez pół roku wykonamy wymianę gruntu. Polega to na tym, że grunt, który jest nienośny, zostanie wymieniony na grunt nośny, czyli czarna gleba, humus i iły będą zastąpione piaskiem. Jeżeli pogoda by nam pomogła, to prace możemy skończyć przed czasem - powiedział prezes firmy, która wykona pierwszy etap prac, Jacek Wicki. Dodał, że wg szacunków z terenu budowy trzeba wywieźć około 800 tysięcy metrów sześciennych ziemi, a przywieźć około 1 miliona metrów sześciennych. - Gdańsk jest na dobrej pozycji, bo rozpoczął budowę stadionu dwa tygodnie przed terminem. To jest najważniejsza informacja dla Gdańska. My konsekwentnie od samego początku nie robimy klasyfikacji, bo wychodzimy z założenia, że przygotowani musimy być wszyscy, a nie jedno czy drugie miasto. Dobra wiadomość jest taka, że niedawno ogłoszono najnowszą informację o ryzykach i Polska po raz pierwszy w tym projekcie nie ma żadnego koloru czerwonego w zakresie stadionów. Mamy już tylko kolory zielony i żółty, czyli niskie ryzyko albo ryzyko średnie, bądź wysokie, ale nie mamy ryzyka bardzo wysokiego - powiedział dziennikarzom prezes spółki PL.2012, Marcin Herra. Dodał, że Gdańsk jest dzisiaj oceniany na poziomie "ryzyka średniego", jednak uważa, że przy kolejnej ocenie, gdy zaprezentowany zostanie postęp prac, ryzyko to spadnie do niskiego. Sam projekt budowlany stadionu liczy 92 tomy, jego wykonawcą jest firma Rhode - Kellermann - Wawrowsky. Stadion będzie obiektem o długości 227 m, 194 m szerokości i 45 m wysokości. Dach będą podtrzymywać 82 stalowe przęsła, każde o wadze 66 ton. Płyty zadaszenia będą wykonane z poliwęglanu w sześciu odcieniach bursztynu. Wokół stadionu będą dwie promenady o łącznej powierzchni 16 tys. m. kw. Na płytę boiska będzie można przedostać się 4 tunelami. Obiekt ma mieć 22 klatki schodowe i 7 wind. Stadion, wraz z obiektami towarzyszącymi, powstaje na działce o powierzchni 34 hektarów. Będzie miał 7 poziomów nadziemnych i jeden podziemny. Kubatura stadionu będzie równa ośmiu gdańskim Bazylikom Mariackim (największy gotycki, ceglany kościół w Europie) czy też trzem halom widowiskowo-sportowym, jaka powstaje na granicy Gdańska i Sopotu. Z ogólnej liczby 44 tysięcy widzów, którzy będą mogli oglądać mecze, 1500 miejsc przewidziano dla VIP-ów. Deszczówka zbierana będzie do specjalnego zbiornika o pojemności dwóch i pół tysiąca metrów sześciennych. Podlewana będzie nią murawa stadionu, ma też zasilać toalety. Według projektu parkingi przy stadionie pomieszczą 1800 aut osobowych, 160 autokarów i ciężarówek. Długość żywopłotów na parkingu wynosić będzie 1,6 km. Planuje się posadzenie 216 drzew, takich jak klon, jawor, olsza czarna, brzoza omszona, grab pospolity, jesion wyniosły czy ambrowiec amerykański. W założeniu projektantów nie tylko bryła stadionu nawiązywać będzie do bryły bursztynu. Zaokrąglone kształty, nawiązujące do rozrzuconych kamieni, będą miały ławki, a także zadaszenia kontenerów kasowych i parkingów rowerowych. Podświetlenie tych elementów będzie koloru bursztynowego. Oświetlenie płyty boiska ma mieć poziom 2000 luxów, a odległość linii autowej od pierwszego rzędu trybun wahać się będzie od 6 do 10 metrów. Całkowity czas ewakuacji widzów z trybun wynosić ma 8 minut. Koszt budowy stadionu to ponad 600 milionów złotych, 144 miliony pochodzić będą z budżetu państwa reszta z budżetu miasta i z kredytu zaciągniętego przez gminę bądź z emisji obligacji. Koncepcja funkcjonowania stadionu przewiduje nie tylko organizowanie spotkań piłkarskich, lecz również przeprowadzanie rozmaitego rodzaju konferencji czy sympozjów. Miałyby one odbywać się w salach VIP-owskich.