Czterech szczęśliwców, poza wspólną fotką z trofeum, wróciło do domu z biletem na zaplanowany w Gdańsku jeden mecz UEFA Euro 2012. Dwie osoby taką nagrodę otrzymały za oddanie najsilniejszego strzału na bramkę (103 km/godz. w środę i 108 w czwartek), a dwie inne za fakt, że jako 2012. znalazły się każdego dnia przy pucharze.Puchar Henri Delaunaya przyleciał do Gdańska z Warszawy we wtorek. Tego dnia pojawił się w Klinice Pediatrii, Hematologii i Onkologii Dziecięcej i na PGE Arenie Gdańsk, a następnie z molo w Brzeźnie został zabrany przez okręt rakietowy ORP "Orkan", który przepłynął z nim pod Zieloną Bramę.Tam posrebrzany puchar powitała orkiestra Marynarki Wojennej, a następnie w barwnej paradzie, z akcentami charakterystycznymi dla drużyn grających na PGE Arenie, czyli Hiszpanii, Włoch, Irlandii i Chorwacji, to trofeum zostało przeniesione Drogą Królewską na Targ Węglowy.Z Gdańska trofeum pojedzie do Poznania, a następnie będą mieli okazję go zobaczyć kibice we Wrocławiu, Łodzi, Krakowie i Katowicach, skąd poleci na Ukrainę. Tam, począwszy od Kijowa, odwiedzi kolejnych siedem miast.