O czym mowa? Chodzi o stadiony na Euro 2012. "U nas nikt nie zdaje sobie z tego sprawy, ale równe szanse na organizacje meczów podczas Euro ma aż sześć miast. Chorzów i Kraków to wcale nie są lokalizacje rezerwowe" - zdradza szczegóły rozmowy z prezesem UEFA Boniek. "Mamy po prostu przygotować sześć stadionów na tip top, a UEFA sama wybierze sobie cztery na mistrzostwa. Niewykluczone także, że zostaną wykorzystane wszystkie. Na pewno nie jest tak, że Wrocław czy Gdańsk mają większe szanse od Krakowa czy Chorzowa" - przyznaje były piłkarz Juventusu. Zaś zapytany czy rozmawiał z Platinim o sytuacji na Ukrainie nie odpowiada wprost. "To jest tak delikatna sprawa, że nie czuję się upoważniony do komentowania. Niech to lepiej zrobi Grzesio Lato" - mówi Boniek.