Pawliuczenko urazu nabawił się w sobotnim mecz ligowym, przegranym na wyjeździe z Anży Machaczkała 1-3. 30-letni napastnik reprezentacji Rosji boisko opuścił w drugiej połowie. "Na szczęście obrażenia Romana nie okazały się zbyt poważne. Jego przerwa w grze potrwa dziesięć dni, więc nie zagra w środowym meczu z CSKA Moskwa. Nie ma jednak mowy o jego absencji na Euro 2012" - powiedziała na oficjalnej stronie internetowej klubu prezes Lokomotiwu Olga Smorodskaja. Były trener reprezentacji Rosji Guus Hiddink nazwał Pawliuczenkę "śpiącym olbrzymem". W mistrzostwach Europy 2008 zawodnik zdobył trzy gole w pięciu meczach i przyczynił się do zajęcia przez Rosjan trzeciego miejsca, wspólnie z Turkami. Po turnieju Pawliuczenko trafił do Tottenhamu Hotspur, a Spartak Moskwa zainkasował za niego 17 milionów euro. W lutym wrócił do Rosji i związał się ze stołecznym Lokomotiwem.