Krótko przed świętami Bożego Narodzenia zakończyła się rozbiórka bocznych trybun. W drugiej połowie stycznia stadion, na którym swoje mecze rozgrywają piłkarze Lecha, znów zamieni się w plac budowy. Zwycięzca przetargu - konsorcjum firm reprezentowane przez Hydrobudowę Polska SA rozpocznie prace przy budowie dwóch nowych trybun. Jak poinformował Ryszard Dembiński, prezes spółki "EURO Poznań 2012", która z ramienia miasta zajmuje się modernizacją stadionu, do rozpoczęcia robót brakuje tylko pozwolenia na budowę wydanego przez urząd wojewody. "Można powiedzieć, że jest ono już "w drodze" do nas. Liczyliśmy, że otrzymamy je na początku nowego roku, ale różne kwestie proceduralne wydłużyły w czasie tę decyzję. Myślę, że 20-22 stycznia to najpóźniejszy termin, w którym powinniśmy otrzymać wszelkie niezbędne pozwolenia" - powiedział Dembiński. "Do tego czasu wykonawca będzie mógł zająć się przygotowaniem placu pod budowę, a więc m.in. montażem ogrodzenia, rozprowadzeniem energii elektrycznej, czy budową zaplecza socjalnego dla pracowników" - dodał Dembiński. Umowa, podpisana 15 grudnia ub.r. pomiędzy spółką a zwycięzcą przetargu, zakłada wybudowanie dwóch trybun, ich zadaszenie, a także zadaszenie jednej trybuny już istniejącej w terminie 17 miesięcy. Czas zacznie upływać od momentu uzyskania pozwolenia na budowę. Koszt rozbudowy poznańskiego Stadionu Miejskiego wyniesie 486 mln złotych. Taką cenę, najkorzystniejszą spośród czterech ofert, zaproponował zwycięzca przetargu - konsorcjum firm, któremu przewodniczy Hydrobudowa Polska SA. Na poznańskim stadionie, po jego przebudowie, zasiądzie 46 tysięcy kibiców. Na mistrzostwa Europy w 2012 roku jego oficjalna pojemność będzie wynosić 41 018 widzów. W trakcie trwania modernizacji trybuny pomieszczą ok. 17,5 tys. sympatyków futbolu.