"Szwecja grała o honor, bez presji i zaprezentowała się z jak najlepszej strony. No i miała niesamowitego Ibrahimovica. Ten zawodnik robił na boisku różnicę. Jedynym pozytywem jest fakt, że awansowaliśmy do ćwierćfinału" - dodał Blanc. "Nie brakowało nam motywacji przed tym meczem. Bardzo chcieliśmy zagrać na miarę możliwości i poprawić sobie humory po poprzednich występach. Wszyscy piłkarze walczyli z pełnym zaangażowaniem" - ocenił trener reprezentacji Szwecji Erik Hamren. "Cieszę się, że udało mi się zdobyć fantastyczną bramkę. Zagraliśmy super. Gdybyśmy taką dyspozycję, szczególnie w defensywie, zaprezentowali w dwóch pierwszych spotkaniach, to nie musielibyśmy wracać do domu" - stwierdził napastnik "Trzech Koron" Zlatan Ibrahimovic. "Cieszymy się z awansu, ale jeśli chcemy coś osiągnąć w tym turnieju, to takie spotkanie w naszym wykonaniu już nie może się powtórzyć. Grało nam się bardzo trudno w ataku, bo Szwedzi w obronie spisywali się bezbłędnie. Grali twardo i nieustępliwie. My nie pokazaliśmy nic szczególnego, z wyjątkiem bramkarza Hugo Llorisa. W ćwierćfinale z Hiszpanią faworytem będą rywale, ale z drugiej strony i nam będzie grać łatwiej, bo to zespół lubiący atakować, posiadać piłkę. Będziemy mieć więcej miejsca na boisku" - podsumował zawodnik reprezentacji Francji Karim Benzema.