"Werdykt UEFA odebraliśmy z radością, choć wiemy, że nadal musimy walczyć o utrzymanie prawa do przyjęcia mistrzostw" - powiedział. Według Zasadnego fakt, iż prezydent UEFA Michel Platini wymienił jako jedyne ukraińskie miasto, które z pewnością zorganizuje turniej tylko Kijów, a pozostałym trzem - Charkowowi, Donieckowi i Lwowi - dał na nadrobienie zaległości czas do końca listopada, o niczym nie świadczy. "Jeśli któreś z polskich miast, nazwy których padły dziś w Bukareszcie, nie zdąży z przygotowaniami, to i one muszą się liczyć z możliwością utraty prawa do organizacji mistrzostw" - podkreślił. Zasadny wskazał, że największym problemem jego miasta w kontekście przygotowań do Euro 2012 jest modernizacja lotniska. O budowany obecnie stadion władze miasta są spokojne i deklarują, że zostanie on oddany do użytku pod koniec 2010 r.