"Boateng i inni piłkarze są w pracy. Mają przed sobą bardzo ważne spotkania, nocne wyjścia do baru nie będą tolerowane. Nawet jeśli odbywają się w tak zwanym wolnym czasie" - zaznaczył Loew. Incydent zdarzył się w noc przed wylotem do Gdańska, gdzie Niemcy mają swoją bazę na czas Euro. "Takie zachowanie nie jest w porządku w stosunku do kolegów z reprezentacji" - dodał selekcjoner. Postawiło to również pod znakiem zapytania udział Boatenga w sobotnim meczu z Portugalią. Zwłaszcza że na treningach z dobrej strony pokazał się Lars Bender.