- Chyba nie zagraliśmy tak jak miało to wyglądać. Zawsze są problemy, jak się nie wchodzi w mecz jak się chce. Ale i tak mieliśmy okazje na strzelenie gola. W drugiej połowie musieliśmy się już trochę otworzyć, ponieważ remis i tak by nam nic nie dawał. Zaryzykowaliśmy, ale nic to nie pomogło - podsumował występ reprezentacji Polski pomocnik występujący na co dzień w FSV Mainz. - Było nas stać chyba na więcej. Zabrakło nam parę centymetrów. I tak możemy coś pozytywnego - może nie teraz - ale kiedyś na pewno wyciągnąć z naszej gry - dodał. - Mam nadzieję, że to się nie rozsypie. Cała drużyna jest razem. Czy w hotelu, czy na boisku - wszędzie byliśmy razem. Atmosfera jest bardzo dobra. Nie udało się tak, jak byśmy chcieli, ale myślę, że będzie dobrze - zakończył urodzony w Sosnowcu zawodnik. Konrad Kaźmierczak, Wrocław