W najbliższy weekend w Chicago dojdzie do meczu reprezentacji Polski z USA. Do kadry gospodarzy na to spotkanie został powołany 21-letni obrońca Eric Lichaj, który wychowywał się w USA, ale jego rodzice są Polakami, pochodzą z Nowego Targu. Zawodnik Aston Villi, który mógłby dzięki temu reprezentować "Biało-czerwonych" uznał, że nadchodzące spotkanie to dobra okazja, by podjąć wiążącą decyzję dotyczącą tego, czyje barwy będzie przywdziewał. Wybór 21-latka padł na Stany Zjednoczone. Lichaj znalazł się już kilka miesięcy temu we wstępnej kadrze USA przed mistrzostwami świata rozgrywanymi w RPA. Selekcjoner amerykańskiej kadry, Bob Bradley, nie zdecydował się jednak zabrać obrońcy Aston Villi na turniej. - Rozmawiałem z Erikiem, kiedy dowiedziałem się, że dostał powołanie na mecz z Polską. Pogratulowałem mu i powiedziałem, aby cieszył się każdą chwilą spędzoną w kadrze - opowiada inny zawodnik klubu z Birmingham, Luke Young. - Jest silny, szybki i chce się uczyć. Jestem pewien, że będzie ostro walczył o miejsce w składzie z kolegami - dodał Young. Lichaj zadebiutował w Aston Villi na początku tego sezonu. Zagrał w podstawowym składzie w spotkaniu z Rapidem Wiedeń w Lidze Europejskiej, a także w meczu przeciwko Blackburn w Pucharze Anglii.