Guy Demel po spotkaniu Polski z Wybrzeżem Kości słoniowej znalazł kilka minut na rozmowę z reporterem serwisu INTERIA.PL. Obrońca, który na co dzień jest filarem HSV Hamburg, nie ukrywał, swojego zaskoczenia wysoką formą, jaką zaprezentowali "Biało-czerwoni". Demel zwrócił także uwagę na wspaniałą atmosferę, jaka panowała na stadionie w Poznaniu i opowiadał, czy zawodnikom Wybrzeża Kości Słoniowej pomogłaby obecność na boisku gwiazd Chelsea Londyn - Didiera Drogby i Salomona Kalou. INTERIA.PL: Guy, jak oceniasz mecz z Polską? Spodziewaliście się, że zawodnicy Franciszka Smudy postawią wam tak trudne warunki? Guy Demel, obrońca reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej: - Mecz w Poznaniu był dla nas naprawdę ciężki. Wiedzieliśmy, że Polacy to wymagający rywal, ale nie spodziewaliśmy się, że atmosfera na stadionie w Poznaniu wpłynie na wasz zespół aż tak dobrze. Z perspektywy trybun wyglądało to tak, że w pierwszej połowie mieliście przewagę, ale w drugiej części meczu bardzo brakowało wam pomysłu na zaskoczenie obrony polskiej kadry. - Rzeczywiście, w drugiej połowie Polacy grali naprawdę świetnie. Trudno było nam się przedostać pod waszą bramkę i nie mogliśmy wiele zrobić. Może powalczylibyśmy o remis, ale moim zdaniem Polakom trochę pomagał sędzia. Czy pamiętasz jakąś kontrowersyjną sytuację? - Jasne, w pierwszej połowie Wilfried Bony miał świetną szansę na zdobycie dla nas wyrównującej bramki, ograł waszego bramkarza, ale został przez niego powalony w polu karnym. A arbiter dał naszemu napastnikowi żółtą kartkę! Gdyby wtedy udało się strzelić bramkę, to pewnie nie przegralibyśmy tego spotkania. Czy brakowało wam na boisku gwiazd Chelsea Londyn - Didiera Drogby i Salomona Kalou? - Nie chcę mówić, co by było gdyby Didier i Salomon byli na boisku. To nie był pierwszy raz, kiedy musieliśmy radzić sobie bez nich i długo byliśmy bliscy osiągnięcia korzystnego wyniku. Czyli Drogba i Kalou nie są niezbędni w narodowej kadrze? - O, nie. Uważam, że obaj są fantastycznymi zawodnikami, ale naprawdę nie sądzę, aby to ich nieobecność przesądziła o naszej porażce. W niedawnym meczu z reprezentacją Włoch również musieliśmy grać bez Drogby i Kalou, ale wtedy spisaliśmy się znacznie lepiej i pokonaliśmy rywali. Bartosz Barnaś, Poznań