Prandelli w rozmowie z dziennikarzami we Włoszech podkreślił: "W piątek Boniek powiedział mi to, co mówiłem zawsze piłkarzom i o czym myślałem od dawna - że po raz pierwszy widział, jak włoska reprezentacja nie gra przeciwko komuś, ale myśli o sobie samej, o tym, by grać dla zabawy". Zbigniew Boniek obserwował mecz we Wrocławiu jako komentator włoskiej telewizji publicznej RAI.