Informację o organizacji meczu ogłosił 13 marca prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, jednak dwa dni później prezes PZPN Grzegorz Lato zaznaczył, że pojedynek obu zespołów nie może się odbyć w zapowiedzianym terminie, ponieważ w tym samym dniu polscy piłkarze mają zagrać w Warszawie z Anglią w eliminacjach mistrzostw świata. Rzecznik prasowy wrocławskiego Urzędu Miejskiego Paweł Czuma przyznał, że zgodnie z międzynarodowymi regulacjami, którymi kierują się federacje piłkarskie, organizacja meczu Brazylia - Japonia wymaga współpracy i pozytywnej decyzji PZPN. Do wrocławskiego magistratu trafiło już jednak pismo od władz związku, w którym prezes Lato deklaruje pomoc umożliwiającą organizację meczu. "Uprzejmie informuję, że PZPN podejmie działania, które umożliwią organizację meczu Japonia - Brazylia. Jestem przekonany, że współpraca między miastem i PZPN, pozwoli na wykorzystanie w pełni potencjału stadionu we Wrocławiu z korzyścią dla wszystkich zainteresowanych" - napisano w dokumencie. Według wstępnych negocjacji między operatorem stadionu i przedstawicielem firmy zajmującej się sprzedażą praw marketingowych i telewizyjnych mecz we Wrocławiu miałby się rozpocząć 16 października między godz. 14.00 a 16.00. - Dokładną godzinę będziemy jednak znali dopiero po rozmowach z telewizją, która będzie chciała transmitować spotkanie. Wyznaczone ramy czasowe pozwalają jednak na to, żeby kibice mogli 16 października zobaczyć zarówno mecz we Wrocławiu jak i w Warszawie - powiedział prezes Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej Andrzej Padewski. W ogłoszonym 7 marca rankingu FIFA Brazylia zajmuje piąte miejsce, a Japonia 33.