Do końca 2010 roku na Ukrainie powstanie 25 nowych boisk sportowych dla dzieci, budowanych w ramach ogólnokrajowego programu "1000 boisk" - poinformował wiceminister ds. młodzieży i sportu Siergiej Głuszczenko. Jak wyjaśnił Głuszczenko, boiska, powstające głównie przy szkołach, będą miały wymiary 20 na 40 metrów i pokryte będą nawierzchnią poliuretanową lub sztuczną trawą. Na każdym obiekcie zatrudniony będzie trener-organizator. Koszt budowy ma wynosić około 50 tys. euro. "Do końca tego roku, jeśli pozwoli na to pogoda, zdołamy zbudować 25 nowoczesnych boisk. Pamiętamy jednak, że ukraińskim dzieciom potrzebne są dziesiątki tysięcy takich obiektów" - zaznaczył Głuszczenko. Dodał, że w budżecie na przyszły rok zaplanowano środki na 200 takich boisk, a w kolejnych ma ich powstawać ponad 500. Budowane obecnie obiekty powstają głównie ze środków miejscowych budżetów przy pomocy prywatnych sponsorów i firm. Akcję budowy boisk dla młodzieży rozpoczynają także bardzo popularni na Ukrainie pięściarze, bracia Witalij i Władimir Kliczko. Jak wyjaśnił starszy z nich - Witalij w wywiadzie dla magazynu "Ukraina 2012", prowadzona przez bokserów fundacja zamierza wybudować 100 nowoczesnych boisk dla dzieci i młodzieży. Obaj bracia zaangażowani są w promocję swego kraju i wyróżnieni zostali honorowymi tytułami "Przyjaciół EURO 2012". "Po mistrzostwach zostaną u nas nowe stadiony, nowe drogi, nowoczesna baza sportowa - powiedział Witalij Kliczko. - Młodzi ukraińscy sportowcy wreszcie będą mieli gdzie trenować i przygotowywać się do zawodów. W przygotowania do mistrzostw aktywnie angażuje się nasza fundacja dobroczynna. Wraz z naszymi partnerami zaplanowaliśmy wybudowanie 100 dziecięcych boisk sportowych w całym kraju". Starszy Kliczko przypomniał, że wraz z bratem już 15 lat zajmują się akcjami dobroczynnymi i w tym okresie fundacja zrealizowała szereg projektów, pozyskując dla nich fundusze wysokości dziesiątków milionów dolarów. Większość tych akcji adresowana jest do dzieci i młodzieży. "Inwestując w dzieci, inwestujemy w przyszłość - podkreśla znakomity pięściarz. - Najlepiej zaś dotrzeć do nich przez sport. Czy będzie to piłka nożna, czy boks, czy inna dyscyplina, to już kwestia osobistych zainteresowań".