Grający na co dzień w Arsenalu Londyn pomocnik reprezentacji Anglii Jack Wilshere powiedział, że wraz z innymi kadrowiczami przed ostatnim meczem eliminacji Euro 2012 oglądał na wideo mecze Barcelony. Na taki pomysł wpadł selekcjoner kadry "Synów Albionu", Fabio Capello, który chce, aby jego podopieczni atakowali rywali pressingiem równie skutecznie, jak robią to zawodnicy Pepa Guardioli. "Obejrzeliśmy kilka meczów Barcelony i przyglądaliśmy się w jaki sposób piłkarze z Katalonii pracują nad odbiorem piłki. W spotkaniu z Walią próbowaliśmy stosować pressing podobnie jak zawodnicy Barcy" - ujawnił Wilshere. "Naciskaliśmy rywali bardzo wysoko i naszym założeniem było zdobycie bramki już w pierwszych minutach gry. Kiedy Frank Lampard zdobył gola na początku meczu, wiedziałem, że nie przegramy z Walią" - dodał pomocnik Arsenalu. "Moim zdaniem Barcelona jest najlepszym klubem na świecie, a szczególnie podoba mi się jej gra pressingiem. Od tak grających zespołów należy się uczyć" - zakończył reprezentant Anglii. We wtorek Anglia zmierzy się w meczu towarzyskim z Ghaną na Wembley.