Prowadzący reprezentację Włoch Cesare Prandelli na konferencji prasowej przed środowym meczem towarzyskim z Niemcami zapowiedział, że da szansę gry możliwie największej liczbie zawodników. Selekcjoner "Azzurrich" chciałby, aby kolejni piłkarze coraz lepiej rozumieli jego filozofię gry. "Przewiduję dużą liczbę zmian, bo w kadrze znalazło się wielu zawodników, którzy w ciągu ostatnich 20 dni zagrali sześć a nawet siedem meczów" - mówił Prandelli. "W pierwszym składzie na mecz z Niemcami na pewno znajdą się Riccardo Montolivo, Stefano Mauri i Antonio Cassano. Wszystko dlatego, że w ostatni weekend rozpoczęli oni mecze ligowe na ławce rezerwowych" - dodał. "Chciałbym, aby w sparingu z Niemcami zagrała jak największa ilość zawodników. Zdaję sobie sprawę, jak ważne jest wzajemne zrozumienie i chcę zadbać o to, by moi piłkarze jak najszybciej zaczęli tworzyć na boisku zespół" - tłumaczył Prandelli. Selekcjoner Włochów zdecydował, że w kolejnych meczach kadry na lewej stronie obrony występował będzie do tej pory grający jako środkowy obrońca Giorgio Chiellini. "Sądzę, że Giorgio na lewej stronie obrony może być nawet lepszy, niż w środku. Dyskutowałem na ten temat nawet z jego klubowym szkoleniowcem w Juventusie (Lugim Del Nerim - przyp. red.) i także on uważa, że to właśnie lewa obrona może być właściwym miejscem dla Chielliniego" - zakończył Prandelli.